Patologie Agencji Reklamowych

W tym artykule przedstawię Ci historie z jakimi zetknęli się moi klienci oraz sytuacje z jakimi sam miałem nieprzyjemność się spotkać lub być ich świadkiem. Jeśli sam natknąłeś się na któreś z opisanych przeze mnie zjawisk lub widziałeś coś, o czym nie wspomniałem – napisz o tym w komentarzu.
To co mam Ci dam, znaczy się Facebooka dam
Powszechną praktyką jest wciskanie klientom swojej oferty nawet, jeśli ta kompletnie nie pasuje do oferowanych przez klienta usług lub sprzedawanych przez niego produktów. Musisz wiedzieć, że nawet wyszukiwarka Google nie zawsze jest tym kanałem reklamowym, w który każdy przedsiębiorca na ślepo powinien inwestować. Tym bardziej zaskakująca jest praktyka wciskania Facebooka każdemu, nie ważne jaki by nie był profil jego działalności. Musisz być świadomy, że najprawdopodobniej priorytetowym kanałem dla Ciebie będzie Google Ads z reklamami kierowanymi na wyszukiwarkę, a dopiero później jeśli budżet Ci na to pozwoli – Facebook.
Oczywiście, możesz działać w przemyśle i inwestować w profil na Instagramie (true story), Twój wybór. Być może któraś z 21 letnich studentek, robiąc sobie selfie przed lustrem nagle wpadnie na pomysł wymiany instalacji CO, lub postanowi wynająć powierzchnię magazynową. Who know 😉
A teraz Ty, drogi handlowcu z Agencji Reklamowej. Ja rozumiem, że te fejsbuki są modne, że klient się nie zna i jeśli się dobrze zagada to wszystko weźmie. Rozumiem to, że jesteś handlowcem i w związku z tym masz pieniądze za podpisane umowy, a nie sukcesy klientów. Nie rozumiem jednak dlaczego naciągasz ludzi na działania, które z góry nie mają sensu. To przykre, że w Polsce to jest powszechna praktyka.

Liczby na wierzbie
Nagminna praktyka powszechna wśród niemal wszystkich Agencji Reklamowych i Interaktywnych, polegająca na przedstawianiu liczb i wykresów w ofertach oraz na stronach internetowych w taki sposób, by wzbudzały podziw oraz zachwyt swoją skalą – a liczby te w praktyce nic nie znaczą. Najczęściej są to wzrosty współczynników konwersji, zwrotu z inwestycji ROI, zysku lub ruchu na stronie jakiegoś anonimowego klienta agencji. Nie daj się na to nabrać, ponieważ nie znasz wartości bazowej (okna konwersji, wielkości ruchu, rzeczywistych obrotów, wielkości firmy, cen jej produktów etc.). Wzrost współczynnika konwersji z 1% do 2,5% wydaje się w porządku i będzie to wzrost o 150%, ale jeśli w skali miesiąca, jest to wzrost z 2 zamówień w sklepie internetowym do 5, to z biznesowego punktu widzenia sklep i tak jest pod kreską. No ale agencja może, i to nie mijając się z prawdą napisać, że podnosi współczynniki konwersji klientom nawet o 150%, nic tylko podpisuj z nimi umowę i trzep hajs!
W praktyce powiem Ci, że bardzo mało firm chce się dzielić swoimi danymi analitycznymi z opinią publiczną, ponieważ nie chcą, by konkurencja uzyskała do nich dostęp. Z tego też powodu, wszelakie anonimowe wykresy Agencji Reklamowych nie są możliwe do zweryfikowania i jeśli chcesz, musisz w nie wierzyć jedynie na „gębę”. Jesteś przedsiębiorcą, biznes w Polsce nie należy do najłatwiejszych, nie daj się robić tak prosto w konia.

Kreatywne raportowanie
Rzadziej występujące ale nadal spotykane – kreatywne raportowanie. Na powyższym przykładzie z współczynnikiem konwersji wiesz, że liczby można przedstawić od takiej strony, by wyglądało na to, że jest dobrze – tylko, czemu jest źle?
Kreatywne raportowanie polega na przesyłaniu przez Agencje Reklamowe raportów z wybranymi i najczęściej nic nie wnoszącymi danymi lub preparowanie całych raportów w oparciu o dane innych klientów lub (true story) photoshopa. Jest to robione w celu przedstawienia skuteczności działań Agencji, uspokojenie klienta i tym samym kontynuowanie dojenia go, przez kolejny miesiąc.
Tutaj jednak wychodzi zaniedbanie przede wszystkim, ze strony przedsiębiorców – musisz mieć dostęp do analityki cyfrowej oraz pojęcie o tym jak analizować dane i czytać raporty. Rozumiem, że możesz nie mieć na to czasu – wtedy zleć taką analizę raz w miesiącu swojemu pracownikowi lub firmie zewnętrznej. Podstawowa analiza już będzie w stanie wykazać rozbieżności czy „nietypowe interpretacje” danych przez Agencję Reklamową. Ceny takiej podstawowej analizy danych i weryfikacja raportów z Agencji to koszt już od 240 zł na miesiąc.
Czy się stoi czy się leży do końca umowy się należy
Pozycjonowanie stron odchodzi do lamusa zastępowane przez SEO optymalizację, dlatego proceder który opiszę staje się coraz rzadszy. Niemniej jednak istnieje i polega na tym, że: Agencja zazwyczaj zajmująca się wyłącznie pozycjonowaniem stron podpisuje z klientem umowę bardzo długo terminową (zazwyczaj na rok czasu), po czym.. szuka kolejnego łosia do obrobienia. Taki klient dostaje co miesięczne raporty z których niewiele wynika, czas mija, generalnie nic za specjalnie się na stronie jego nie dzieje, a gdy chce się z takiej umowy z Agencją wycofać, okazuje się, że jeśli to zrobi zapłaci wysokie kary finansowe.
A jak to powinno wyglądać? Pozycjonowanie stron jest praktyką kosztowną i przynoszącą rezultaty w dłuższej perspektywie czasu (ciężko spodziewać się efektów w mniej niż pół roku). Z tego też powodu powinieneś najpierw zająć się płatnymi reklamami w Google, wdrożyć przynajmniej remarketing na Facebook i jeśli biznes Ci się kręci, zainteresować się pozycjonowanie strony, jako kolejnym kanałem marketingowym.
Pamiętaj również, że raporty od Agencji interaktywnej czy też Reklamowej powinny być weryfikowalne oraz zawierać informacje o czynionych przez agencję zabiegach. Przesyłanie klientom co miesiąc statystyk z „średniej pozycji witryny na daną frazę w Google” jest niepoważne. Ponieważ nie tylko pozycjonowanie stron ma wpływ na wzrosty czy też spadki strony w indeksie Google.
Zastanawiasz się czy są rzetelne firmy zajmujące się pozycjonowaniem? Tak są. Jeśli potrzebujesz do takiej kontakt, napisz do mnie na maila.

Student kampanie Ci zrobi
Spotykana praktyka zwłaszcza w dużych Agencjach Reklamowych. Agencja chwali się partnerstwami, certyfikatami i wielkimi klientami, a do obsługi Twoich kampanii ma studenta na bezpłatnym stażu. Dlatego bardzo ważne jest, byś miał bezpośredni kontakt do osoby zajmującej się Twoimi kampaniami i mógł potwierdzić jej prywatne kompetencje w postaci aktualnych certyfikatów Google lub Facebook. Inaczej będziesz tracił pieniądze i to spore.
Będę szczery, nauka prowadzenia kampanii reklamowych polega na przepalaniu pieniędzy klientów. Nie mając doświadczenia praktycznego, taki operator Twoich kampanii będzie trwonił Twoje pieniądze, ale oczywiście w dobrej wierze. Być może teraz już zrozumiesz, czemu przy średniej rynkowej prowizji 30%, niektóre agencje są skłonne zejść nawet poniżej 10. Ja nie byłem inny, 11 lat temu prowadziłem kampanie za 50 zł miesięcznie, bo potrzebowałem klientów z budżetami na których mógłbym się uczyć. Po prostu inaczej się nie da.
Decyduj czy chcesz tanio czy dobrze 😉
Kup Pan ruch
Podejście biznesowe polegające na sprzedaży „ruchu”. Wiedz, że nietrafny ruch – przypadkowy, jest niewiele wart, bardzo niewiele. Jeśli współczynnik odrzuceń w Google Analytics wbija niemal 100% to albo Twoja strona to „one page” bez zdarzeń uruchamiających się na niej, albo masz kompletnie przypadkowy ruch, być może nawet z Indii czy Pakistanu.
Skontaktowała się ze mną raz agencja reklamowa i zaproponowała deal – pozyskiwali konta Google Grants (dla organizacji pożytku publicznego, gdzie budżet reklamowy jest dotowany przez Google) – i sprzedawali z nich ruch. Ruch taki byłby przypadkowy – nietrafny (maksymalnie bezwartościowy dla moich własnych klientów), a jego dalsza odsprzedaż, była by po prostu oszustwem. Nie sądzę, by Ciebie spotkało coś podobnego, ale powinieneś wiedzieć, że takie rzeczy wśród Januszów biznesu się zdarzają.

Pisz Pan na maila
Kontakt z Agencją Reklamową wyłącznie mailowy? Człowiek który prowadzi Twoje kampanie reklamowe nie dorobił się telefonu? Nikt poważny tak się zachowywać nie będzie. Dobra komunikacja jest podstawą w biznesie i jeśli agencja unika kontaktu telefonicznego, zapewne ma ku temu swoje powody…
Sprawa musi nabrać mocy
Dzwonisz, piszesz, dni mijają, a Ty nadal nie możesz się doprosić o ten raport, tę zmianę, tę nową reklamę, wdrożenie tego rozwiązania… Tutaj sprawa jest stosunkowo prosta – dobra agencja, a konkretnie osoba która prowadzi Twoje kampanie będzie chciała załatwić sprawy w miarę sprawnie. Jeśli jednak tak nie jest, możesz być pewny, że Twoje kampanie są równie ochoczo doglądane i optymalizowane.
Jeśli masz notoryczne problemy z komunikacją, nie czekaj aż się sprawy zaczną walić, zmieniaj agencję na taką, w której będziesz traktowany poważnie.

Przedstawiłem Ci najczęściej spotykane Patologie w Polskich Agencjach Reklamowych, wiesz już na co zwrócić uwagę i co jest sygnałem, by od razu się z takiej współpracy z agencją wycofać. Ale jeśli Ty sam masz doświadczenie z Agencjami, podziel się nim z nami w komentarzu. Dziękuję Ci za poświęcony czas i pozdrawiam!

Jeśli artykuł Cię zainteresował, podziel się swoją opnią w komentarzu poniżej. Zapraszam również do
subskrypcji mojego Newslettera,.
A może jesteś zainteresowany reklamą swojej firmy w internecie?
Zapraszam do kontaktu mail: wilk.praca@gmail.com